Wydawałoby się że wszystko było na miejscu. Wyjazd w piękne miejsce (Alpy), piękne miasto, fantastyczne krajobrazy...
A zdjęcia są marne. Ja nie widzę w nich nic. Pokazuję je z obowiązku.
Zepsułem się :/
piątek, 2 maja 2008
sobota, 5 stycznia 2008
Sylwester na Słowacji
I znowu sie potwierdziło że nie umiem robić zdjęć z wyjazdów. Po prostu jakaś nemota, ot co. Kupa ludzi ma radosne zdjęcia z wyjazdów ze znajomymi, a ja nie wiem czemu jakoś nie. Może za dużo oczekuję, może rezygnuję z robienia "bylejakich, imprezowych zdjęć", które właśnie okazują się później tymi najfajniejszymi.
Poza tym potwierdziło się że po pijaku się zdjęć nie robi, bo tu się źle ostrość ustawi, tam czas nie taki...
Choć i tak zadowolony jestem, przynajmniej na chwile aparat się przestał kurzyć ;-)
Poza tym potwierdziło się że po pijaku się zdjęć nie robi, bo tu się źle ostrość ustawi, tam czas nie taki...
Choć i tak zadowolony jestem, przynajmniej na chwile aparat się przestał kurzyć ;-)
niedziela, 9 grudnia 2007
Detale raz jeszcze.
Detale
czwartek, 22 listopada 2007
wtorek, 30 października 2007
sobota, 27 października 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)